Od paru lat można zaobserwować dynamiczne zmiany zachodzące w wyborach konsumentów. Coraz więcej osób wybiera dietę wegetariańską i wegańską. Trend ten ma swoje odzwierciedlenie na rynku spożywczym, na którym można znaleźć dzisiaj nie tylko konwencjonalne produkty roślinne, ale także tzw. żywność plant-based stanowiącą substytuty zwyczajowych produktów mięsnych (np. wege burgery).
Prawidłowe oznakowanie żywności wege, szczególnie wieloskładnikowej, stanowi duże wyzwanie dla producentów wprowadzających tę żywności do obrotu, a to ze względu na brak uregulowań na poziomie unijnym i jedynie fragmentaryczne regulacje obecne w prawie krajowym.
Jeśli chodzi o prawo polskie, istotne z punktu widzenia znakowania produktów wege są definicje znajdujące się w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 23 grudnia 2014 r. w sprawie znakowania poszczególnych rodzajów środków spożywczych (Dz.U. 2015 poz. 29 ze zm.) Rozporządzenie przewiduje, kiedy możliwe jest umieszczenie informacji: „produkt może być spożywany przez wegetarian” albo „odpowiedni dla wegetarian”, a także „produkt może być spożywany przez wegan” albo „odpowiedni dla „wegan”.
Konieczne jest, aby przedsiębiorcy śledzili kwestie związane z procesami tworzenia prawa unijnego odnośnie znakowania produktów wege. Ostatnie wydarzenia, np. wydanie orzeczenia przez TSUE w sprawie Tofu Town (C-422/16) czy też sprawa „Burger Ban” świadczą o tym, że temat ten stał się jedynym z priorytetów prac legislacyjnych UE. Można o tym przeczytać tutaj: https://www.prawo-zywnosciowe.pl/2020/12/08/mieso-tak-mleko-nie/